Zawsze gdy zostawało już tylko kilka słoików tych sławetnych ogórków, Dziadek otwierając każdy kolejny chował go w lodówce na najniższej półce, zakrywając czym się dało bym go tylko nie znalazła :) uwielbiał te ogórki równie mocno jak ja. Odkąd podyktował mi przepis, robię je każdego lata.
Chrupiące, pikantne, słodko - słone, lekko czosnkowe. Przepyszne !
Potwierdzeniem jest fakt, iż każdy kto choć raz dostał je w prezencie, z utęsknieniem czeka na kolejny słoiczek :)))
1,5 kg ogórków
4 duże ząbki czosnku
1/3 łyżeczki chilli (można dodać więcej)
1,5 szklanki octu 10%
6 łyżek oleju
400-600 g cukru
4 łyżki soli
syrop: ocet + cukier + olej ------- zagotować
Po 6 godzinach zlać sok. Dodać czosnek wyciśnięty przez praskę oraz chilli. Wszystko zalać gorącym syropem. Następnie odstawić na 12 godzin. Pachnie w kuchni tak smakowicie, że zawsze walczę z podjadaniem.
Po tym czasie przygotować słoiki - wyparzyć. Ogórki wkładać do słoików w taki sposób, by na wierzchu został syrop. Zakręcić. Nie gotować !
Sezon ogórkowy dobiega końca. Ja zdążyłam jeszcze kupić. Poszukajcie, kupcie i do dzieła ! Ojjj zasmakują, zobaczycie !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz