Wspaniała, wielka poetka. Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
Pierwszym tomikiem poezji jaki chwyciłam i przeczytałam od początku do końca zaznaczając te "naj" były Jej erotyki.
Dziś nastrój mam nostalgiczny.
Kąpiel, świeczka, kieliszek wina i ... spać ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz